przy kupnie na Amazonie. Otóż - co mało kto wie - Amazon oddaje kasę. I nie trzeba przy tym nic zwracać. Mechanizm jest prosty - jeśli kupiliśmy coś, to w ciągu miesiąca możemy upomnieć się o zwrot różnicy w cenie (jeśli Amazon ją obniżył). Całkiem sprytna rzecz - i dla sprzedawcy (lojalność) i dla klienta (wiadomo dlaczego).
Biorąc pod uwagę planowany zakup aparatu, który potaniał ostatnio o jakieś dwie stówy - właśnie na Amazonie - przyda się jak nic :)
A, jeszcze jedna rzecz. Coś takiego jak Amazing Refund pozwala na drobne uproszczenie procesu - zapamięta co włożyliśmy do koszyka i będzie przypominać o obniżkach cen. Ciekaw tylko jestem, czy to wszystko działa w niemieckim i brytyjskim Amazonie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz