poniedziałek, 21 stycznia 2008

no i wykrakałem

Hydra nie śpi, hydra jest zaawansowana technologicznie:

http://www.pit.pl/ostatnie_zmiany_podatki_w_internecie_2690.php


Każdy polski posiadacz rachunku w PayPal ma obowiązek zgłosić fakt otwarcia tego rachunku w NBP. Totalitaryzm pieprzony, wara im od tego. Całe szczęście że jako osoba fizyczna powinienem jedynie zgłosić (a takiego wała!) fakt posiadania rachunku. Przedsiębiorca musi czasem dostarczać..pełne zestawienie czy też bilans transakcji.

Pythonowska utopia "opodatkujmy wszystkich cudzoziemców mieszkających za granicą" jest coraz bliżej. Nie ma co, jak na rzekomo najbardziej przygnębiający dzień roku - całkiem nieźle (paranoja NBP-owska, giełda -7%, paranoja pracowa).

Hydra nienasycona

Nie wiem do końca, co tą hydrą jest. Ale jeśli Live at Slane Castle Red Hotów (a co - jest zima i trzeba wspomnieć jak to było w Chorzowie*) kosztuje w Merlinie 86 zł, w stereo.pl 79 zł (mówimy tu o cenie bez kosztów wysyłki), a tą samą płytę zamówiłem w brytyjskim, wcale nie najtańszym Amazonie za 8.5 GBP + 3.5 przesyłka do Polski (co czyni niecałe 6 dych) to gdzieś niestety hydra zęby szczerzy. Być może na allegro.pl byłoby taniej, ale niecierpliwy byłem. Paczka pojutrze będzie w domu (kolejne zaskoczenie, bo wysłali kurierem). Swoją drogą takie np. książki opłaca się jednak zamawiać w Stanach - 4 USD za paczkę + 4 USD za książkę (jeśli komuś czas oczekiwania niestraszny).

*) było OK, aczkolwiek bez euforii. Opieprzali się chłopcy trochę