Chyba każdy kraj ma swoją wersję zupy z soczewicy.  Czy to hiszpańska lentajas, hinduski dal, czy nawet jakieś słowackie wariacje - zupy są zupełnie inne (zresztą i sama soczewica jest inna; do naszych europejskich pasuje bardziej zielona, ale już na wschód czy południe pojawiają się inne kolory).
U mnie dziś padło na grecką fakes - ze względu na ciut bardziej "swojski" smak :)
Składniki:
 -  250 g zielonej soczewicy(akurat miałem jedynie czerwoną)
-  250 g dojrzałych pomidorów lub puszka pomidorów bez skórki
-   1/2 szklanki oliwy
-   1 marchewka pokrojona w kostkę
-  2 cebule pokrojone w kostkę
-  2 utarte ząbki czosnku
-   łyżka koncentratu pomidorowego
-  listek laurowy
-  sól
-  pieprz
-  oregano
-  2 łyżki czerwonego octu winnego
Sposób przyrządzania:
Na rozgrzanej oliwie w garnku chwilę przesmażyć pokrojoną w kostkę cebulę i utarty czosnek. Dodać marchew, listek laurowy i opłukaną soczewicę. Zalać zimną wodą (ok.1 l) i gotować pół godziny, aż zmięknie. Dodać posiekane pomidory bez skórki, koncentrat, sól, pieprz i oregano, gotować dalsze 15 minut.
Zupa wyszła wybitnie dobra :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz